Z pamiętanika Eve Rosser

   Dziwna rzecz na dzisiaj: nie mogłam znaleźć Michaela. Shane'a nie było w domu, robił to, cokolwiek on, do diabła, zwykle robi. Do tego Przedsiębiorstwo Użyteczności Publicznej dzwoniło i zostawiło wiadomość, że ostatni rachunek za światło jest już nieważny i, kurczę, może i jestem Gotką, ale nie chcę siedzieć w ciemnościach przy świetle świec.Więc, kiedy wróciłam do domu na lunch, próbowałam go obudzić i taa, wiem, że spał jak zabity, ale tak daleko jak mogę powiedzieć, że on aktualnie nie jest martwy i walenie w drzwi powinno dać mu wskazówkę. Więc zaczęłam się martwić. Jedyną rzeczą w tym, że miałam Jasona, psychicznego brata, to nauczenie się wyłamywania zamków i jak wypchać je, kiedy nie chcą się wyłamać. Więc wyłamałam zamek w drzwiach Michaela.
   Nie było go tam. Łóżko było jakby nikt na nim nie spał albo Michael był najbardziej schludnym chłopakiem jakiego dotychczas widziałam. Więc może wyszedł zrobić zakupy albo pojechał, albo coś takiego, ale kwestia tego, dlaczego zamkną swoje drzwi? To znaczy zamknął je od środka.
   Dziwne.

 ***

   Fałszywy alarm. Michael wrócił wieczorem, mówiąc, że wyszedł poszukać klubów, gdzie mógłby dać koncert (nie udało się, dranie) i zapomniał odblokować drzwi, kiedy się zatrzasnęły. Domyślam się, że jest tak dobry w otwieraniu zamków jak ja; nie wydawał się zbyt zdenerwowany. 

***

   Wspomniałam jaki to seksowny jest Michael? Seksowny, seksowny, seksowny. To znaczy całe to granie na gitarze jest takie zacne - ten jego talent - ale ostatnio zauważyłam, że jest totalnym Hottie McHott z Hotland.

   Ale nie, aż tak, żebym mogła mu  o tym powiedzieć. Na szczęście jest chłopakiem. Na skutek czego, on nie widzi, dlaczego zbyt często gapię się na jego tyłek.