"Uważam, że 7księga WzM jest całkiem niezła, szczególnie spodobały mi się rozdziały oczami Amelie. Szczerze mówiąc, zwroty akcji niemal zwalają z nóg, i mimo, że niektóre wątki są przewidywalne, wcale nie sprawiają, że nie chce się ich czytać. W tej części generalnie wszystko jest inne, jakby odcinające od wcześniejszych części, i, o dziwo, to całkiem dobry pomysł. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach WzM będzie więcej rozdziałów oczami Amelie, a może nawet Myrnina i Olivera."Opinia po przeczytaniu Ostatniego Pocałunku Aniki :)
Czekam na kolejne opinie, piszcie na e-maila: CPatrycja97@interia.pl
xoxo
Patty
Popłakałam sie przy tej części.
OdpowiedzUsuńJest po prostu ŚWIETNA !
Myślałam, że dostane zawału, kiedy ją czytałam.
Wciągnęła mnie tak, że gdy zaczęłam ją czytać rano, czytałam cały dzień i noc, aż dotarłam do ostatnieo słowa.
Zniecierpliwością czekam na następną część, a w międzyczasie po raz kilkudziesiętny zaczynam czytać całą serię od nowa.
.:Pakaśka Rina:.