sobota, 21 lipca 2012

SHANE

Tylko to co wiesz...

Właśnie skopałem wampirzy tyłek Michaela w Guitar Hero. Booyah! Jedz to, zębaty chłopcze.
Z drugiej strony, dogadałem się z Eve, że będę sprzątał i wynosił śmierci przez dwa tygodnie, w zamian za robienie prania. Nadal nie wiem, czy wyszło to na moją korzyść, ale cholera, nie lubię rozdrabniać i składać dla nikogo. Mężczyźni wynoszą śmieci. Ot, co robimy.
Dostałem wiadomość mail, żadnego imienia, żadnego adresu. Wszystko to co tam jest napisane to to, żebym uważał kogo mam za plecami. Może to mój tata, będący osłem i myślący, że mi pomaga, jakbym nie wiedział, że z każdym dniem spędzonym w Morganville maleją moje szanse na wydostanie się stąd żywym. Dziwną rzeczą jest to, że teraz zastanawiam się czy wiadomość nie pochodzi od kogoś innego.
Od kogo? Nie mam pojęcia. Może to Morganvillska wersja "Widziałem, co zrobiłeś, wiem kim jesteś." Może ktoś po prostu wysyła je wyrywkowo, chichocząc jak głupiec. Ma niewiele do robienia wokół miasta z wyjątkiem denerwowania swoich sąsiadów.
O Boże, zepsuty stary pan Norton dwoje drzwi w dół, krzyknął do mnie, żebym ściszył muzykę. Jedynym problemem jest to, że ja nie gram w nic. Jeszcze jeden dzień w Morganville...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz